Autor i tytuł: Krzysztof Matys, Spragnieni podróży. Rozmowy o turystyce
Rok wydania: 2021, wydanie I
ISBN: 978-83-948264-7-5
Liczba stron: 190
Format: 148 mm ×210 mm, oprawa miękka.
Ilustracje: Tak, kolorowe zdjęcia.
Fragment ze Wstępu:
Spragnieni jesteśmy na różne sposoby i z różnych powodów. Dla większości osób niemożność odbywania podróży to po prostu brak dostępności jednego z dóbr konsumpcyjnych. Nie deprecjonuję takiego braku, na dłuższą metę może być uciążliwy, a nawet bolesny. Podróże pełnią przecież istotne funkcje. Dają oddech od codziennych trudów i spełniają rolę terapeutyczną, umożliwiając dalsze funkcjonowanie w tym nienajlepszym ze światów. Wyjazdy w celach wypoczynku i rekreacji służą pojedynczym ludziom, społeczeństwu i gospodarce. To oczywiste, znane od dawna prawdy.
W przypadku bohaterów tej książki, podróże mają szersze znaczenie. Dla części z nich są podstawą bytu, ich codzienną pracą i chlebem powszednim. Odebranie możliwości podróżowania to uniemożliwienie wykonywania zawodu, to pozbawienie środków do życia, ale też potężny cios w psychikę, w budowane od lat poczucie społecznego znaczenia. Dowiedzieć się, że z dnia na dzień przestaje się być potrzebnym, użytecznym, ba – nawet zauważalnym, to ciężkie doświadczenie. Tym bardziej, gdy pojawia się w szczycie zawodowego rozwoju, gdy fakt taki urywa ciąg sukcesów, na które pracowało się konsekwentnie przez wiele lat. Niektórzy z nich postawili wszystko na jedną kartę, przed laty z całych sił zaangażowali się w pracę z turystami. Dlatego na czas kryzysu nie mieli planu B.
Nie narzekają. Zebraliśmy się nie po to, by utyskiwać i rozpamiętywać dawne czasy. Rozmawiamy o miejscu i roli turystyki w okresie pandemii, omawiamy przykłady z różnych krajów, ale zastanawiamy się też nad przyszłością, nad metodami wychodzenia z kryzysu. Jesteśmy spragnieni podróży w sensie pozytywnym. Staramy się patrzeć w przód. Rozmówcy odpowiadają między innymi na pytanie o to, jak będą wyglądały podróże w 2021 roku i w którym kierunku może ewoluować turystyka.
Staramy się dostrzec prawidłowości, próbujemy podsumować konkretne fakty i zjawiska. Do interesujących wniosków prowadzi porównywanie strategii wcielanych w życie przez kolejne kraje. Jak na dłoni widać wówczas, że przyjęta przez nasz rząd metoda nie jest jedyną obowiązującą, że możliwe są również inne rozwiązania, a ich efekty warte są zastanowienia. Pochylamy się nad konkretnymi przykładami, również w skali lokalnej, przyglądając się pandemicznej turystyce w województwie podlaskim, analizujemy braki, możliwości i rysujące się szanse rozwoju.
Z podróżnikami, którzy w czasie epidemii znajdowali się w konkretnych krajach, rozmawiamy o tym, jak ludzie odbierali ten nadzwyczajny stan. Na podstawie telewizyjnych obrazków mogliśmy wyrobić sobie ogląd, że było strasznie, że ludzie popadli w rozpacz i przerażenie i, że pozamykali się w domach, nie wychodząc z nich przez długie miesiące. Tymczasem wystarczy spytać, jak w rzeczywistości reagowała ulica, co mówili ludzie, jak żyli. I jak dziś radzą sobie z tym wszystkim, co na nich spadło. Podróże kształcą, zawsze kształciły, a w tym przypadku przynoszą jeszcze szczególną i konkretną wiedzę, jakiej raczej nie znajdziemy w mediach głównego nurtu.
Wśród rozmówców znaleźli się przewodnicy turystyczni i piloci wycieczek, właściciele biur podróży, zawodowi podróżnicy, blogerzy i dziennikarze piszący o turystyce. Jest też osoba, której administracyjne obostrzenia związane z COVID-19 przerwały podróż dookoła świata; myślę, że niejeden czytelnik zaduma się nad jej opowieścią. Są specjaliści zajmujący się turystyką przyjazdową do Polski, wyjazdową, egzotyczną oraz lokalną, wewnątrzkrajową. Mamy więc złożone spektrum rozmówców, dzięki czemu pojawiła się szansa na szersze spojrzenie. Mam nadzieję, że udało się pokazać możliwie dużo z rozległego zjawiska, zwanego turystyką.
Lektura wciągająca, pełna ciekawostek i informacji z wielu krajów, od Wietnamu, Indonezji, Chin i Japonii, po Albanię, Serbię i Gruzję.
Książka do nabycia w księgarni internetowej
Lub na Allegro – z usługą smart, przesyłka gratis!
Dodaj komentarz