Nie wiem dlaczego, ale coraz częściej zdarza mi się słyszeć to pytanie: Myślę o podjęciu pracy rezydenta. Mam 40 lat. Czy w tym wieku mam szansę na taką pracę?

Dziś do południa zdążyłem odebrać dwa telefony z takimi pytaniami. Obiecałem, że napiszę coś więcej na temat wieku rezydentów. Niniejszym to czynię.

W poprzednim artykule znalazła się taka wzmianka:

Kim są rezydenci?

To najczęściej ludzi młodzi, studenci – ponieważ szczyt sezonu pokrywa się z akademickimi wakacjami. Wcale nie wyklucza to z tej pracy osób starszych. Znam rezydentów, którzy spokojnie mogliby być rodzicami swoich młodszych kolegów po fachu. Zbyt młody wiek niekoniecznie musi być zaletą. Turyści chcą mieć zaufanie do swojego opiekuna.

W całości to potwierdzam. Moim zdaniem biura podróży zatrudniające osoby starsze, z doświadczeniem życiowym i praktyką w jakiejkolwiek pracy, ryzykują mniej. W tym przypadku większe jest prawdopodobieństwo, że kandydaci lepiej rozumieją na czym polega zawodowa sumienność. Gwarancji oczywiście nie ma, ale przesłanka jest całkiem spora.

praca_rezydenta_biur_podrozy

Praca rezydenta to coś więcej niż słońce i przygoda

Kilka lat temu jedno z dużych biur podróży miało plan, żeby zatrudniać wyłącznie osoby powyżej 25 lat. Mieli trochę niedobrych doświadczeń ze zbyt rozrywkową młodzieżą. Plany trzeba było zmienić, ponieważ chętnych do pracy wyłącznie na okres 3 miesięcy w roku (szczyt sezonu – od końca czerwca do końca września) najłatwiej znaleźć wśród studentów. Dlatego w lipcu i sierpniu turyści spotykają młodych rezydentów. Nie wynika to jednak z żadnego obowiązku zatrudniania młodzieży!

Cóż mogę doradzić biurom podróży? Patrzcie życzliwie na starszych kandydatów. Nie przekreślajcie nikogo tylko dlatego, że ma 40, 50 czy 60 lat! Wśród nich zdarzają się prawdziwe perełki. Sumienni i życzliwi, poważnie traktujący swoje obowiązki. Uprzejmi, potrafiący utrzymać właściwe relacje z klientami. Wiem, ponieważ spotykam ich na naszych kursach.

A co poradzić osobom, które w wieku 50 lat próbują spełnić swoje marzenie i chcą rozpocząć pracę w turystyce? Żeby mieli świadomość swojej wartości. I żeby pomogli potencjalnemu pracodawcy to dostrzec. Część osób odpowiedzialnych za rekrutację jest zafiksowana, wydaje im się, że pracownicy muszą być młodzi. Trzeba pamiętać, że nie ma to żadnego racjonalnego uzasadnienia. Osoby starsze będą dobrymi rezydentami z wielu powodów. O części z nich już wspomniałem. Tu dodam kolejne.

Z doświadczenia wiem, że bardzo młodzi rezydenci miewają trudności w kontaktach z pewnymi grupami turystów. Głównie chodzi o rodziny z dziećmi i emerytów. Czują jakiś dystans. A ponadto, te osoby zwyczajnie ich mniej interesują. I jeśli nie są dość profesjonalni, to w naturalny sposób poświęcą tym grupom mniej uwagi. Skupią się na rówieśnikach. Na tych, z którymi można pójść na piwo albo do dyskoteki. To poważny błąd. A wynika z oczywistych uwarunkowań oraz nie dość profesjonalnego szkolenia.

Turyści często skarżą się na jakość pracy rezydentów. Mają różne opinie. Więcej na ten temat w dwóch artykułach: Uśmiechnij się do rezydenta! i Rezydenci biur podróży. Po ich lekturze łatwo odpowiedzieć jakich rezydentów potrzebują biura. Najprostsza rada: zaoferujcie touroperatorom taką usługę, jakiej oni potrzebują!

Starasz się o pracę? Pomóż przyszłemu pracodawcy podjąć właściwą decyzję! Na naszych szkoleniach mówimy jak to zrobić. Podpowiadamy, uczymy, poddajemy sposoby. W interesie pracodawców! Dzięki temu będą mieli lepszych rezydentów!

Dobrych pracowników znajdziemy wśród młodych i wśród starszych. Jakość pracy i nastawienie do obowiązków zależą od różnych czynników. Z całą pewnością wiek niczego tu nie przesądza.