Blog Krzysztofa Matysa

Podróże i coś więcej.

Arka Przymierza

Świat obiega właśnie informacja podana przez CNN. Po pierwsze o tym, że być może wreszcie została odkryta Arka Przymierza (w Etiopii), po drugie, że „kościół” w którym jest przechowywana wymaga pilnego remontu i z tego powodu relikwia zostanie przeniesiona (wreszcie będzie można ją zobaczyć).

 

No cóż, od dawna wiadomo, iż jednym z najczęściej wymienianych miejsc jej przechowywania jest właśnie Etiopia. Pod tym względem nic sensacyjnego. Jest na ten temat sporo literatury, bywa, że całkiem poważnej.

 

Dla Etiopczyków sprawa jest jasna. Nie mają żadnych wątpliwości. Czy profesor historii czy niepiśmienny pasterz, każdy wskaże miejsce, gdzie Arka ma się znajdować. To teren katedry św. Marii z Syjonu w Aksum. Ma być przechowywana w specjalnie do tego celu wybudowanym budynku, a nie w kościele jak podaje CNN. Aksum to dawna stolica królestwa, które w pierwszej połowie IV wieku, obok Armenii, stało się jednym z pierwszych chrześcijańskich państw! Wyprzedzając pod tym względem Rzym i Konstantynopol.

 

Strzec ma jej jeden człowiek. Jest to mnich wskazywany przez swojego poprzednika. Od chwili, gdy zostaje strażnikiem, aż do swojej śmierci, przebywa razem z Arką. Pozostaje w zamknięciu, nie może wyjść nawet do lekarza. Inni mnisi przynoszą mu jedzenie. Budynek można zobaczyć. Jest ogrodzony niewielkim, metalowym płotem. Zawsze, kiedy odwiedzamy Aksum, idziemy zrobić tam zdjęcia. Zobacz też: Etiopia, niezwykły kraj Arki Przymierza.

Dom Arki Przymierza w Aksum. Niewielki budynek ozdobiony jest szarfą w kolorach etiopskiej flagi

 

O ujrzeniu samej Arki nie ma mowy! Powodem jest jej potężna moc, niebezpieczna dla zwykłych ludzi. Raz w roku, z okazji święta Timkat (19 stycznia), relikwia w uroczystej procesji wynoszona jest na zewnątrz. Towarzyszą jej najwyżsi kościelni dostojnicy. Niestety, cały czas, Arka jest szczelnie osłonięta. Część kapłanów z Aksum nieoficjalnie przyznaje, że wynoszona jest kopia, gdyż nikt dziś nie naraziłby na szwank tak cennego oryginału. Mimo to, tego dnia w dawnej stolicy Etiopii pojawiają się tłumy. Schodzą się pielgrzymi i przyjeżdżają turyści. Poszukiwacze Arki robią wszystko żeby dotrzeć jak najbliżej procesji.

 

Historia Arki Przymierza jest jedną z najbardziej tajemniczych opowieści biblijnych. Zagadkowe jest jej zniknięcie. W pewnym momencie Stary Testament przestaje o niej wspominać. Nie podając powodu, po prostu zapomina o najważniejszej żydowskiej świętości. Jerozolima była dwukrotnie burzona. Raz przez Babilończyków w VI w. p.n.e., drugi raz przez Rzymian w 70 r. n.e. W obu przypadkach zachowały się opisy skarbów zrabowanych ze Świątyni Jerozolimskiej. W żadnym z nich Arka nie figuruje. Co się z nią stało? Jak i gdzie zaginęła?

 

Jedną z możliwych odpowiedzi znajdujemy w największym dziele literatury etiopskiej. Kebra Nagast, została spisana na przełomie XIII i XIV wieku. Jej treść stanowi popularna na całym Bliskim Wschodzie, znacznie wcześniejsza, legenda o podróży królowej Saby do Salomona. Królowa Etiopii, zainteresowana słynną mądrością władcy, udała się do Jerozolimy. Owocem tego spotkania był ich syn, Dawid, w Etiopii znany jako Menelik. Chłopiec  przyszedł na świat już w Etiopii i jako dorosły mężczyzna odwiedził swego ojca. Proszony o to, by został królem Izraela, odmówił. Żegnając się z synem, Salomon przydzielił mu do towarzystwa i pomocy pierworodnych synów najwyższych dostojników. Ci, opuszczając na zawsze Jerozolimę, nie chcieli rozstać się z największym jej skarbem. Wykradli Arkę, zabierając ze sobą. W ten sposób kamienne tablice i chroniąca je skrzynia trafiły do Etiopii, a dokładniej do ówczesnej stolicy, czyli Aksum.

 

Około 330 r. król Ezana, władca Aksum, przyjął chrześcijaństwo. Wtedy wybudowano w stolicy kościół pod wezwaniem św. Marii. W nim, a dokładniej w najświętszym miejscu kościoła, odpowiadającym w przybliżeniu ołtarzowi w kościele katolickim, umieszczono Arkę. Znajdowała się tam przez stulecia. W XVI w. Etiopia przeżyła niszczycielski najazd wojsk islamskich. Aksum wpadło w ręce muzułmanów, a kościół zburzono. Na szczęście, Arkę przeniesiono wcześniej w bardziej bezpieczne regiony kraju.

 

W XVII wieku relikwia wróciła na swoje miejsce. Wybudowano nowy kościół (istnieje nadal i można go zwiedzać), a w latach 60. XX wieku, znany wszystkim dzięki książce Ryszarda Kapuścińskiego, cesarz Hajle Selasje, obok katedry wzniósł niewielki budynek – dom Arki. Tam ma się znajdować do dziś.

 

Może tam jest, może nie. Nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować. Złośliwi mówią, że gdyby rzeczywiście tam była, to już dawno znalazłaby się w Jerozolimie. Nikt z zewnątrz jej nie widział, bo nikt zobaczyć nie może. Magiczna historia Arki Przymierz trwa i dalej wzbudza duże zainteresowanie.  Wycieczki do Etiopii.


Więcej informacji o Etiopii.

Poprzednie

Waranasi

Następne

Mądrych Świąt!

Komentarz: 1

  1. ~podroholiczka

    Witam, przyznaje, że zainteresował mnie Pana blog, szczególnie poszczególne wipsy, m.in. o Etiopii i w związku z tym mam pytanie, napisał pan, że obok Armenii Etiopia to jedno z najstarszych państw chrześcijańskich, przed Rzymem i Konstamtynopolem, moje pytanie brzmi czy Etiopia była drugim po Armenii krajem czy po Armenii była Gruzja??? I drugie pytanie czy można rozumieć, że Etiopia jest najstarszym panstwem chrześcijańskim Afryki, a nie Egipt, mimo, ze to koptowie egipscy mieli wpływ na kościół w Etiopii? Czy dlatego, że Egipt jest obecnie krajem muzułamńskiem w 95% i nie był i nie jest w sumie nadal uwazany za kraj Czarnego Lądu tylko bardziej łącznik z Europą, szczególnie Aleksandria , gdzie początki koptyjskie wiązały się ze świętym Markiem.z góry dziękuję za rozwianie targających mną wątpliwości.

Skomentuj ~podroholiczka Anuluj pisanie odpowiedzi

Działa na WordPress & Szablon autorstwa Anders Norén