Blog Krzysztofa Matysa

Podróże i coś więcej.

Wielka majówka

Temat to pewny. Tak samo jak fakt, że w kalendarzu jest dzień pierwszego i trzeciego maja. Zatem długi weekend. Jak go spędzić i dokąd pojechać? Każdego roku, w drugiej połowie kwietnia pojawiają się artykuły w gazetach i na portalach internetowych. Trochę zdjęć i krótkich opisów. Plus garść pobieżnych rad.

Albania. Berat zwany miastem tysiąca okien

Wysyp pomysłów. Najciekawsze, najdalsze lub najbliższe kierunki. Najtańsze albo najbardziej luksusowe. Coś jak konkurs, w którym wygrywa autor szczególnie oryginalnej propozycji. Z dużym wyprzedzeniem można prognozować tytuły artykułów. Obowiązkowo pojawi się coś w stylu: „Dziesięć pomysłów na weekend majowy”. Będą też bardziej szczegółowe, np. „Europejskie stolice na majówkę”. A dla patriotów: „Długi weekend w Polsce”. Ważne jest jeszcze to, żeby przez przypadek nie sięgnąć po motyw zgrany w zeszłym roku. Jednym słowem, robi się coraz trudniej. A weekend majowy jest i tą swoją obecnością domaga się reakcji. Takiego tematu nie można pominąć. Coś trzeba napisać.

Gruzja, Swanetia

Gruzja, Swanetia

Presji poddane są nie tylko redakcje, dziennikarze i blogerzy. Ciężar kilku dni wolnych od pracy czuć muszą również wszyscy czytający. Trzeba być mocno asertywnym, żeby postawić na swoim i zostać w domu.

Podróżnicy zapewne już dawno zaplanowali swoje wyprawy, kupili bilety i zarezerwowali noclegi. Z ich punktu widzenia publikowanie takich artykułów tuż przed weekendem nie ma sensu. Za późno. Szczególnie te dalsze wyjazdy projektuje się z dużym wyprzedzeniem. W dużym stopniu ze względu na bilety lotnicze, które, co do zasady, im wcześniej kupujemy, tym są tańsze.

Uzbekistan, świetny kierunek na majówkę

Mój weekend majowy też już jest od dawna ustalony. W tym przypadku to oczywiście praca. Lecę z grupą do Gruzji. W zeszłym roku o tej porze byłem w Armenii. Sezon na Kaukazie zaczynamy właśnie z końcem kwietnia. Potrwa przynajmniej do połowy października.

Majówki cieszą się dużym powodzeniem turystów. Grupy szybko się zapełniają. Korzysta z tego kto może. Przewoźnicy i hotele. Organizując wycieczkę w tym terminie nie możemy liczyć na zniżki. Bilety lotnicze są drogie, a co więcej, trzeba rezerwować je z naprawdę dużym wyprzedzeniem.

Jeśli chodzi o pogodę, to na majówkę dobra będzie również Jordania

Bywa, że kalendarz nie jest zbyt przychylny, dni wolnych wypada mało i początek maja niewiele różni się od przeciętnego weekendu. Nic to. Magia daty i tak zadziała. Tak, jakby wszyscy umówili się na ten właśnie termin. Może realizuje się tu sezonowość wdrukowana w geny człowieka naszej szerokości geograficznej? Zima jest bardziej do spania niż do działania. Zaleganie na zapiecku, to jest czynność właściwa tej porze roku. Czekamy na dłuższy dzień, na gęsi i żurawie, które dadzą znak, że można ruszać w drogę. Zazielenienie trawy jest sygnałem dla koczownika. Powinien pakować sakwy. Tak było od zawsze. Tak zostaliśmy zaprogramowani. Ale świat się nagle zmienił i nasza życiowa aktywność wypadła z rytmu pór roku. Wiosną nie wychodzimy już w pole, żeby orać, siać i walczyć o byt. Zimowy letarg, w który zapadliśmy w okolicach grudnia przerywamy więc w inny sposób – ruszając na wycieczkę.

Liban, Bejrut

PS. W historii tego bloga największą popularnością cieszył się artykuł o majówce na Litwie.

Na głównym zdjęciu u góry: świątynia Artemidy w Dżarasz, Jordania.

Poprzednie

Górski Karabach. Między Armenią i Azerbejdżanem

Następne

Wielkanoc w Gruzji i na Podlasiu

Komentarzy: 8

  1. Gruzja piękna sprawa,,,,,,,,,,, a my na majówkę ponownie do Mołdawii, tym razem kamperami, pozdrawiamy Krzysztofie
    Lena -Włodek

  2. To udanej wycieczki do Mołdawii! W tym roku też się tam wybieram, ale trochę później, jesienią: http://krzysztofmatys.pl/2288-moldawia-naddniestrze/

  3. Kiedy jeszcze wyjeżdżałam z biurami podróży, wybierałam majówki, bo wiedziałam, że te wycieczki na pewno się odbędą i że mogę spokojnie zaplanować urlop w pracy.

  4. Ja na majówkę polecam wyjazd do Kołobrzegu. Jest tam super Hotel Maxymilian. Dbają o każdego klienta, klimat jest niepowtarzalny a bufet przepyszny. Hotel w świetnej lokalizacji, oferują przyjemne masaże w Spa, relaks gwarantowany 🙂

  5. Ustka jak co roku. Ten sam domek, przychylny taras. Szklaneczka dobrej whisky, piwko. Jedyny raz w roku palę cygaro. No i obowiązkowo kąpiel w morzu niezależnie od pogody 🙂

  6. Haha, na szczęście teraz majówka wypadła tak, że od połowy tygodnia zaczynamy pracę 😉 Super, zazdroszczę tego, że lecisz do Gruzji, nawet jeśli wtedy będziesz w pracy 🙂 Widać, że kochasz to, co robisz, więc myślę, że nie ma z tym większego problemu 🙂 Koniecznie czekam na relację z tego wyjazdu, bo sama tam chcę się wybrać w przyszłym roku 🙂
    Niektórzy wolą zostać w domu i jadą np. na działkę czy w odwiedziny do babci… A niektórzy majsterkują i nadrabiają sprawunki domowe. Ale zawsze znajdą się osoby, które – jeżeli pogoda pozwoli – wybierają się np. dookoła Wielkopolski rowerami czy coś w tym rodzaju. Bardzo ciekawy pomysł na spędzenie wolnego czasu 🙂

    Pozdrawiamy ze Słonecznej Przystani! 🙂

  7. Gruzja to bardzo piękny kraj ale wciąż rzadko odwiedzany przez turystów. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś go odwiedzić. Jakie są koszta takiej wyprawy?

Dodaj komentarz

Działa na WordPress & Szablon autorstwa Anders Norén