Dowiedziałem się o tym wczoraj z TVP Białystok. Dziś tematem tym zajmują się już chyba wszystkie nasze lokalne media. Rzecz dotyczy tragicznego zdarzenia jakie miało miejsce na wycieczce do Egiptu. W niedzielę wielkanocną, po tygodniowym pobycie w szpitalu, zmarł tam młody człowiek, zostawiając żonę i dwójkę dzieci. Zrozpaczona wdowa została dodatkowo obarczona rachunkiem na kwotę 90 tys. złotych za hospitalizację. Do tego dochodzi 15 tys. za sprowadzenie zwłok do kraju. Znajomi założyli specjalną stronę internetową, pomagają zebrać potrzebne pieniądze.
Pierwsze pytanie brzmi – Jak to możliwe, przecież jest ubezpieczenie? Jest, ale w tym przypadku ubezpieczyciel odmówił pokrycia kosztów, ze względu na chorobę przewlekłą, na jaką cierpiał turysta. Wyglądałoby na to, że z formalnego punktu organizator wyjazdu i ubezpieczyciel mogą mieć rację, co oznacza trudną sytuację dla poszkodowanych. Jednak jak informuje gazeta.pl, zmarły turysta osiem lat temu miał wszczepioną zastawkę serca, a zmarł w skutek wylewu. Czy jedno z drugim ma coś wspólnego, to już pytanie dla specjalistów z zakresu medycyny. Może zbyt łatwo ubezpieczyciel próbuje uniknąć odpowiedzialności?
Pytania można mnożyć. Czy pracownik biura, które sprzedało tę wycieczkę poinformował o tym, co zawiera ubezpieczenie standardowe i o tym, że w przypadku chorób przewlekłych można dokupić ubezpieczenie dodatkowe? Czy rezydent na miejscu pomógł na tyle, na ile trzeba? Czy cała pomoc na miejscu była zorganizowana należycie? Z tego, co pisze dziś poranny.pl, wygląda, że nie.
Wszystko to, nie zmienia jednak faktu, że turysta wykupując wczasy, podpisuje umowę, na której zazwyczaj jest klauzula, że zna i akceptuje warunki ubezpieczenia. A warunki te są takie, jakie są. W jednym biurze lepsze, w innym gorsze. Dlatego może nie od rzeczy będzie podanie kilku wskazówek:
1. Warto zapoznać się z warunkami ubezpieczenia. Problem w tym, że często to cała broszura specjalistycznego tekstu. Komu chce się to czytać? Kiedyś biura miały dobrą praktykę publikowania skrótów z najważniejszymi informacjami. Dziś takie udogodnienia zdarzają się rzadziej, a szkoda, warto by do tego wrócić.
2. Można dopytać o to pracownika biura, w którym wykupuje się wycieczkę. Ten powinien poinformować nas o najistotniejszych warunkach.
3. Jeśli na coś chorujemy, jeśli się leczymy, należy spytać czy w takim przypadku nie jest wskazane dokupienie ubezpieczenia od chorób przewlekłych. Koszt niewielki, a zwalnia nas od niepotrzebnego stresu czy dodatkowych problemów, w razie pogorszenia stanu zdrowia.
4. Trzeba też wiedzieć o innych wyłączeniach odpowiedzialności ubezpieczyciela (to bardzo ważne!). Dotyczą one chociażby alkoholu. Turysta pod jego wpływem, jeśli ulegnie wypadkowi, traci ubezpieczenie. Więcej na ten temat w artykule: Turysta, alkohol i ubezpieczenie.
5. I pamiętajmy, że cena to nie wszystko! Rozsądnie wybierajmy ofertę, biorąc pod uwagę wszystkie jej składniki. Nie traktujmy zakupu wycieczki jak wizyty w sklepie spożywczym. Oczywiście, najlepiej jest mieć zaufane biuro, które pomoże nam w wyselekcjonowaniu rzeczywiście najlepszej oferty.
Rzecz jasna, wszystkie te rozważania niewiele pomogą już w tym konkretnym, tragicznym przypadku. Ale może kogoś w przyszłości ustrzegą przed podobnymi kłopotami. Podam jeden konkret. Popularny ubezpieczyciel, którym posługuje się spora część polskich biur podróży, w przypadku kosztów leczenia wyłącza odpowiedzialność tylko w przypadku chorób na które ubezpieczony leczył się w przeciągu ostatnich 12 miesięcy. Tak więc, w tym przypadku, operacja sprzed 8 lat, nie byłaby powodem odmowy pokrycia kosztów leczenia i transportu zwłok do kraju. Niestety, jeśli dobrze rozumiem medialne doniesienia, turyści, o których mowa, mieli inne, mniej korzystne ubezpieczenie.
Zobacz też: O ubezpieczeniach w turystyce.
~Ann
A CZY NIE PROSTSZYM JEST ZAMOWIENIE PANSTWOWEJ KARTY UBEZPIECZENIOWEJ??? W RAZIE CO ( NIE WAZNE CO SIE STANIE) KOSZTY POKRYWA PANSTWO A KARTA ORAZ JEJ POPSIADANIE JEST DARMOWA (DLA LUDZI UBEZPIECZONYCH) I UPRAWANIA DO SKORZYSTANIA Z POMOCY MEDYCZNIEJ NIEZALEZNIE GDZIE SIE ZNAJDUJEMY…DOSTEPNA W KAZDYM PANSTWIE , W KTOREYM JESTESMY UBEZPIECZENI…TYLKO ZE WIELU LUDZI NIE WIE, ZE TAKA KARTA ISTNIEJE…PS WYGLADA JAK DO BANKOMATU;)
~zuza
ja tez nin nie wiem o tej karcie mimo ze często wyjedzam.Gdzie się ja załatwia i co trzeba złożyć aby ją dostac
~monika
idziesz do placowki nfz w swoim miescie i informujesz ich o swoim wyjezdzie
~kasura
Taką karte załatwia sie w NFZ jest za darmo i ważna jest przez 3 miesiące
~Maja
Wniosek o kartę składa się w oddziale NFZ. Natomiast jest to Europejska Karta Ubezpieczenia Społecznego i nieobowiązuje ona na terenie Afryki, tylko w państwach członkowskich UE!
~miriam
Te karty nadaja sie do d,,, jestem posiadaczka takiej karty od poczatku jej istnienia i wczesniej niz byla ona w polsce ,Na kazdym kroku trzeba nnajpierw placic od reki”a pozniej udzielona jest ci pomoc,a jesli ktos w danym momencie nie ma kasy?!rozne sa sytuacje,Najpierw plac a potem walcz o odbior po paru miesiacach jesli dobrze pojdzie po chodzeniu od kaj,,,do Jud,,udokumentowaniu ecc uda ci sie mozze odebrac,wiec pytam po co te karty?a jakie udogodnienia nam serwuja?ano takie ze mozesz korzystac z osrodkow spolecznych,a gwint to jesli mam miec kase przy sobie ,co jak wynika jest moim najpewniejszym ubezpieczeniem…to ide sobie w kazdym panstwie w kazdej chwili do lekarza prywatnego i mam w nosie i gleboko w p….karte europejska,dziekuje i pozdrawiam
~ami
Mając tą kartę jest się traktowanym jak członek danego kreju. Np. będąc w Niemczech, kiedy idzie się do lekarza rodzinnego płaci się 10Euro/kwartał. Po uiszczeniu 10Euro pokrywa się już tylko koszty lekarstw. W Polsce też samodzielnie płacimy w aptece za lekarstwa.Podobnie w Czechach. Po złamaniu nogi pomoc w szpitalu (zdjęcie, gips) bezpłatna a za leki przeciwzapalne i przeciwbólowe z recepty płacimy sami.
~Misia
Do lekarza to mozna pojsc.A co bedzie jak znajdziesz sie w szpitalu?Czy starczy Ci pieniedzy?Karta jest po to,zeby w Klinice w Europie,nie placic za leczenie natychmiast.Rachunek przychodzi do miejsca zamieszkania po 3 lub 4-miesiacach z Kliniki zagranicznej.Ten rachunek nalezy najpierw zaplacic,a pozniej zglosic sie do Funduszu.Fundusz czeka na zwrot,rachunku z danego Kraju i wtedy zwraca pieniadze po potraceniu jakiegos procentu kosztow,jaki placa obywatele danego kraju.Jest to jakies rozwiazanie,gwarantujace,ze nie bedziesz placic 100 procent kosztow leczenia.Ja za jeden dzien badan w Belgi zaplacilam 350 euro,wynosilo to ponad 1200 zl,a zwrocono mi 1020zl.To jest taka roznica,miec karte,czy jej nie miec.Jakbym nie miala tej karty,bym placila 100procent.Pozdrawiam,najlepiej nie chorowac.
~Maja
Wniosek o kartę składa się w oddziale NFZ. Natomiast jest to Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego i nieobowiązuje ona na terenie Afryki, tylko w państwach członkowskich UE!
~Ania
Nie ma czegoś takiego jak Państwowa Karta, istnieje dokument Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowowtnego, która jest wydawana przez Oddział NFZ. Karta ta jest dowodem ubezpieczenia zdrowotnego w krajach Unii Europejskiej. W Egipcie nie ma żadnej mocy prawnej.
~zioamal
Panstwo nie pokrywa kosztow – tylko podatnicy czyli my wszyscy. Panstwo to MY .! Jest jednak maly problem ze zrozumieniem przepisow przez firmy ubezpiezceniowe ktore ubezpieczenie przyjely. Zapomniec o polsce – ubezpiecz sie poza Polska a napewno sa lepsze warunki . Ja tak mam i mam karte na kilka lat a w polsce ?>? jezeli dobrze wiem to na 2 miesiace… pozdrawiam…
~marzka76
Ta karta obowiązuje tylko na terenie krajów Unii Europejskiej i na pewno nie gwarantuje transportu zwłok do kraju, o ile mi wiadomo…
~Marta
MASZ RACJĘ TA KARTA TO PIC NA WODĘ I FOTOMONTAŻ JAK DOJDZIE CO DO CZEGO.Ludziom szkoda tych 200 zł ,a później ponoszą ogromne koszty
~noy
A w Polsce ktoś zapłaci za transport zwłok?W końcu to ubezpieczenie zdrowotne a nie transportowe.Na terenie Uni nie ma sensu kupować ekstra ubezpieeczenie no chyba że kupujęmy odpowiednik w kraju.jak ktoś lubi być skubany to prosze bardzo
~Maria6
Tak oczywiście taka karta jest super.Tylko przeczytajcie regulamin dotyczący przewiezienia zwłok.NFZ refunduje tylko przewiezienie od granicy .
~Elka59
Karta o której piszesz to EUROPEJSKA Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) wydawana nieodpłatnie przez NFZ. Nie obowiązuje na innych kontynentach.
~apwpmyvb
Skąd wy bierzecie te bzdurne informacje? Karta EKUZ (europejska karta ubezpieczenia społecznego) obowiązuje tylko na terenie Unii Europejskiej, poza tym to nie Państwo płaci tylko właśnie NFZ. W sumie to co się dziwić, ze jadą tacy ludzie z chorobami przewleklymi i nawet nie wiedzą, że trzeba sie ubezpieczyć dodatkowo od tego. Wszyscy co się wpisali wyżej też nie mają pojęcia o swoich obowiązkach i prawach. Swoją droga to sie dziwię, że osoba po takiej operacji nie postarala sie o ubezpieczenie na życie. Skoro stać ją na wakacje w Egipcie to na zabezpieczenie rodziny pewnie też.Kiedy wy ludzie zaczniecie sami odpowiadać za siebie zamiast zwalać wszystko na biuro, ubezpieczyciela, Państwo czy inne instytucje.
~ap
facet zamiast zapłacić 300zł za ubezpieczenie od chorób przewlekłych postanowił zaoszczędzić i wykupił standardowe za 70zł..pech..głupota.. cwaniactwo.. polska rzeczywistość. Chorując od 8 lat na serce – pewnie regularnie chodzi do lekarza i pewnie przyjmuje leki… zapomniało mu się, że jest chory? Agencja nie musiała mu proponować nawet dodatkowego ubezpieczenia, to miał być jego osobisty komfort, ale oszczędności… norma!
~janek
A może agent skuszony zarobkiem nic mu nie powiedział na temat ubezpieczenia. Mnie jeszcze nie zdarzyło się usłyszeć od agenta czegokolwiek o ubezpieczeniun. Nie tylko, że nie mówią nic klientowi, ale też ubezpieczają się byle gdzie i byle jak, w przypadku kłopotów umywają ręce. Niechlubnym przykładem Alfa Star i jego praktyki w tym względzie. Doświadczyłem tego na własnej skórze.
~agent
jestem agentem , zawsze wspominam o chorobach przewlekłych i o hospitalizacjach w ciagu ostatnich 12-mcy…jednak jest to powazna zwyzka kosztow +300% i rzadko kto sie na to decyduje…w tym przypadku uważam ze towarzystwo ubezpieczeniowe nie ma racji i tyle …co ma jedno do drugiego? W sądzie rodzina dojdzie swego…
~ap
To zacznij mysleć i weź trochę odpowiedzialności za siebie. Masz chyba juz 18 lat. Agent ma lepiej wiedzieć od Ciebie czy masz chorobę przewlekłą? Luszie w pewnym wieku powinni chyba znać swoje obowiązki.
~koter
Powinni wypłacic tyle na ile był ubezpieczony, bo tak to płać za ubezpieczenie a w przypadku problemu zero pomocy.
~Marek
Jestem agentem ubezpieczeniowym i muszę powiedzieć ,że generalnie jestem traktowany jak pijawka do wysysanie pieniędzy mało kto słucha porad ubezpieczeniowych.Klienci wolą zaoszczędzić kilka złotych na polisie bo wychodzą z załozenia ,że nic sie nie stanie,że starczy takie minimum.Prawdą też jest ,że nikt nie czyta ogólnych warunków ubezpieczenia.Większość klientów udaje obeznanych w temacie a potem jest tragedia
~Maxim
Sz. P. Marku! Jaka jest mozliwosc wykupienia takiej polisy ubezpieczeniowej dla turysty Amerykanskiego ktorego chce zabrac na wycieczke z Polski do Egiptu. [email protected]
~maxx
Potwierdzam to co kolega napisał . Ludzie tylko patrzą na cenę i nic nie da omawianie ogólnych warunków i tłumaczenie że ważny jest zakres ubezpieczenia . Ale moim zdaniem takie ubezpieczenia powinny zawierać pełny zakres bez wykluczeń . Przecież w Towarzystwach wiedzą że ludzie nie czytają OWU . Kazdy kto jedzie powinnien być ubezpieczony od takich sytuacji jak śmierć ,koszty transportu do Polski i bez wykluczeń . Wiadomo przeciez że na wycieczki często jeżdżą osoby starsze i z różnymi problemami zdrowotnymi . Nikt kto jedzie na wycieczkę nie zakłada że wróci z niej w trumnie .
~Henry Kasper
a niech se wezmą trupa .. jemu wszystko jedno
~mmm
„zmarły turysta osiem lat temu miał wszczepioną zastawkę serca, a zmarł w skutek wylewu. Czy jedno z drugim ma coś wspólnego, to już pytanie dla specjalistów z zakresu medycyny” – jako specjalista z zakresu medycyny powiem krótko: tak, ma.
~specjalT
jako nadspecjalista mówię: nie ma związku (bezpośrednioego; oczywiście, jak ktoś ma układ krążenia w nienajlepszym stanie, to mu wysiada po kolei wszystko, ale NIEZALEŻNIE JEDNO OD DRUGIEGO)
~nadnadspecjalista
otóż, nadspecjalisto, ktos z wszczepioną zastawką łyka codziennie pochodne kumaryny, które, jak doskonale zapewne wiesz, wpływaja znaczaco na krzepliwość krwi (wszak po to sa brane), a to oznacza zwiekszone ryzyko krwawień (również sródczaszkowych) a zatem istnieje jednak bezposredni zwiazek…
~niuniaechotech
Coumadin bierze sie tylko jesli zastawka jest metalowa, a w przypadku naturalnej nie jest to potrzebne :-p
~witek_w11
Zwiększenie ryzyka nie oznacza bezpośredniego związku.
~bez związku
Wątpię czy w kwietniu jest tam aż tak gorąco, że zaszkodził mu upał, dlatego wybrał ten termin.Po prostu miał pecha.Szkoda rodziny przeżywają podwójną tragedię.
~habibi
oczywiscie,ze jest bardzo goraco!!!!w zaleznosci od regionu,bo pewnie nie wiesz,ze Egipt to rozlegly,duzy kraj!!!!!!!!ale w cieniu minimum 35stopni,wiec moze dla „sercowca”to zbyt wiele.ja od lat spedzam tam kilka m-cy w roku i tez mam problemy zdrowotne,glownie z ukladem krazenia.
~Ewa
no cóż, sytuacja bardzo przykra, ale jak ktoś ma kłopoty z krążeniem to po jaką cholewkę leci samolotem w taki klimat.Przecież to misja samobójcza.Ludzie w ogóle nie myślą.
~baj
ciekawe czy lekarz mu nie powiedział, że nie powinien
~M.
od tego są ubezpieczenia
~stara@
miał zastawkę – ale czy brał leki hamujące krzepnięcie krwi – bo to plus upał i wysiłek to mieszanka wybuchowa . Nie dziwię się że ubezpieczenie nie chce tego pokryć . Gdyby tego nie ukrył- składka ubezpieczeniowa za wycieczkę jak i za sporty ekstremalne standardowo wyniosłaby razy 4. Nie chce mi się wierzyć że średnio inteligentny facet ubezpieczony w Polsce w 2 filarach a może i w 3 o tym nie wiedział
[email protected]
Jeździjcie dalej do Waszego Kochanego Edżiptu!!
~kochanek męża
A gdzie byla ‚kochajaca zona’? Teraz czeka na odszkodowanie.
~zmiataj
Kochającej żony nie ma, bo czeka na odszkodowanie, ale idiota jest, jak na zawołanie
~Graża
Tragedia. Pomimo wszystko powinien przed wyjazdem skonsultować się z lekarzem prowadzącym i zasięgnąć opinii, czy w ogóle mógł wyjechać do Egiptu.
~RODAK
A KACZYŃSKI TAK CHCE , ŻEBYŚMY MASOWO WYJEŻDŻALI DO EGIPTU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~Mark
Drogi hieno-rodaku. Jak można taką tragedię wykorzystywać do propagandy politycznej. Wstyd.
~anchrom
No to juz chyba wiesz dlaczego chce nas tam wszystkich wysłać ???
[email protected]
GŁUPOTA STRATA CZASU I PIENIĘDZY DLA ZDJĘCIA? SZPANU? LECZENIA KOMPLEKSÓW? A TYLE LUDZI UMIERA Z GŁODU I BIEDY!
~czasem je mięsko
OCZYWISTYM jest, zę poznawanie innej kultury, ludzi, smaków, zapachów – życie to GŁUPOTA. Najfajniej jest być- nie jeść mięsa bo to jest ok – fakt może dobrze wpływać na trawienie a potem no cóż- MĄDRZE ZAKOŃCZYĆ tak wzniosłą egzystęcję bez szpanu i co najważniejsze BEZ ZDJĘĆ że byliśmy.
~Marysia z Lublina
Ann karta obowiazuje tylko na terenie europy jestesmy w uni Egipt to juz afryka i prestan glupoty wypisywac.
~piter
Cwane firmy ubezpieczeniowe. Przeciesz wiadomo ,że nawczasy nie jedzie się po to by odpoczywać, pić alkochol, bawić się do rana tylko ,żeby mierzyć trzy razy dziennie ciśnienie, robić badania moczu i chodzić na wizyty do lekarza.Wynika z tego ,że ludzie z chorobami przewlekłymi muszą napędzać krajowy biznes turystyczny.
~a.s.
Niestety ubezpieczyciel ma rację: po wyamianie zastawki a zwłaszcza na sztuczną, przez całe życie musimy mieć poczucie przewlekłej choroby! zwłaszcza, że przyjmujemy bardzo poważne leki, których działaniem ubocznym może być udar krwotoczny! kolokwialnie-wylew. Takie postępowanie jest bardzo nieodpowiedzialne ze strony chorego.
~val kliner
Bardzo ciekawa wypowiedź, zapewne jest Pani/Pan lekarzem specjalistą mającym wiedzę medyczną w tym zakresie. Jeśli tak to niech Bóg chroni Twoich pacjentów. Od kiedy się stosuje leki, których skutkiem mogą być takie następstwa w przypadku stanu po wymianie zastawki???
~mmm
od zawsze, są niezbędne – zapobiegają tworzeniu się skrzeplin na zastawkach, które też mogą spowodować udar mózgu (albo zator innych tętnic, skutkujący np. martwicą kończyny, martwicą jelit itp. itd.) jeżeli zwyczajnie się oderwą i popłyną z serca do naczyń. a mniejsza krzepliwość to większe ryzyko krwawienia (czyli np. zawału krwotocznego mózgu, tzw. „wylewu”), dodam, że te leki dużo silniej działają jeżeli zmieszać je z banalnymi lekami dostępnymi bez recepty typu Ibuprom, Nurofen, a już najwredniej z Polopiryną czy Aspiryną
~EI
Jestem lekarzem i potwierdzam to co napisali poprzednicy. Pewne niezbędne leki stosowane po implantacji sztucznej zastawki (pochodne warfaryny- jeśli kogoś bardzo interesuje co to za „straszne specyfiki”) przy niedostatecznej kontroli dawki leku mogą spowodować krwawienie do OUN potocznie zwane wylewem.Jak zaznaczył poprzednik zażywanie innych leków lub alkoholu może wpłynąć na zwiększenie ryzyka „wylewu”. Jednak jeśli ten człowiek był po operacji serca już 8 lat to dobrze wiedział co mu wolno a czego nie. Był to prawdopodobnie nieszczęśliwy zbieg okoliczności, natomiast przestroga dla innych niech będzie to co piszą o ubezpieczeniach przy podpisywaniu umowy.
~inka
Powyższa wypowiedź świadczy o braku wiedzy z zakresu farmakologii.odpowiem ci tak;niestosowanie leków zmniejszających poszczególne parametry krzepnięcia doprowadza po bardzo krótkim czasie narażenie się na ponowny zabieg jakiemu poddał się turysta,zażywanie takich leków to konieczność życiowa.Wielu z nas zażywa leki nie mając pojęcia o ich możliwych skutkach ubocznych[mają je również witaminy]więc nie rozumiem tego oburzenia.Jestem pracownikiem w sł. zdrowia i niejednokrotnie widzę różne choroby które ujawniają się po wielu latach zażywania leków[nie musi to być systematyczne ich zażywanie]ale ich użycie jest czasami konieczne.Choroby nowotworowe przecież też trzeba leczyć a mają najwięcej skutków ubocznych to co może takich ludzi nie mamy leczyć?
~Maria
Zgadzam się całkowicie z moimi przedmówcami-agentami. Sama jestem agentem i wiem jak to wygląda. Często ludzie potrafią wydać na wczasy 10.000zł i więcej, a ubezpieczenie w wysokości 300-500zł, które pokrywa m.in. koszty pobytu i leczenia w szpitalu, transport medyczny czy sporwadzenie zwłok do kraju, wydaje im się niewyobrażalnie drogie. I zawsze tłumaczę, co obejmuje takie ubezpieczenie i jak z niego korzystać.
[email protected]
Wielkie mi mecyje. KTOS za to zaplacic musi. Jesli komus sie cala sytuacja nie podoba, to przeciez moze sam sfinansowac cale przedsiewziecie.
~antur
dlatego jade z rodziną na pobliskie jezioro na dziko i mam wszystko i wszystkich w d……..i tak jest od 45 lat !!!
~gamoń
Wylew! Z zastawką! Prawdopodobnie rozrzedzenie krwi polekowe, niezbędne w tej sytuacji, spotęgowane być mogło wypitym alkoholem i nieszczęście gotowe. Egipt nie jest dobrym miejscem dla ludzi z wszczepioną zastawką sztuczną.
~Wiola
Widać nie czytają uważnie umów z biurem.Jeżeli był chory to informuje się o tym fakcie biuro podróży.Żal że tak się stało ale racja leży po stronie biura podróży.Dużo podróżuje i czytam wszystko nawet maleńkim drukiem.Wiola
~gabrysia
bardzo dziękuję, że napisał pan o tym dodatkowym upezpieczeniu od chorób przewlekłych. sama planuję wyjazd i teraz wiem, żeby wykupić takie ubezpieczenie.
~vika
Można współczuć tylko głupoty. Jak jest na wczasy to i powinno być na ubezpieczenie. Ale Polak jak zwykle mądry po szkodzie.Dodatkowe ubezpieczenie na wypadek chorób przewlekłych wcale nie kosztuje aż tyle. Jest to koszt około 200 zł na dwa tygodnie. Wiem bo w tamtym roku korzystałam z takiego ubezpieczenia jadąc z chorym mężem do Turcji. Pierwsze moje pytanie w biurze było o to jakie mogą być konsekwencje ewentualnej hospitalizacji. Jak sie jest chorym przewlekle to niestety trzeba też myśleć o sprawach zdrowotnych a nie tylko o słońcu i drinkach.
~gupi inaczej
tradycyjne polskie problemy. „Oszczędzę sobie 100 zł” na ubezpieczeniu a jak się popierd_li to wielki lament bo to „dorobek całego życia” przepadł. Ja mam ubezpieczenie w czasie podróży takie że mi się bardziej opłaca umrzeć niż wrócić…
~Ryszard "Peja"
Wiecie co z nim zrobic???, wszystko na moj koszt
~Maria
Biuro TRIADA -złamałam rękę na statku Sofia w Asuanie.Nikt nie chciał pomóc ,przewodniczka dzwoniła do ubezpieczyciela i go biura. wszyscy umyli rece.Złamałam o godz 13 złozona została ,za łapówke którą zapłacił przedstawiciel biura Egipskiego o godzinie 18.Jakby ten czlowiek nie przybył z pomocą, przez nastepny tydzień musiała bym chodzić bez opatrunku. Po zlozeniu ręki po wybudzeniu z narkozy natychmiast wzieto mnie na statek, nie licząc się z tym, ze moga być jakiekolwiek komplikacje.Dyrektor w szpitalu wojskowym w asuanie zażądał za prześwietlenie 50 dolarów a za złozenie reki 500.Po prostu nie miala. Ubezpieczuciel i biuro nie chcialo zaplacic a ja pieniedzy nie mialam. Takie jest ubezpieczenie ktore oferyja biura.
~Człowiek honoru
Ta s…ka z firmy ubezpieczeniowej Renata Gwoździewicz-Pęcherzewska,z Wrocławia lansuje się na golden line i pewnie na NK . Że tez wstydu nie ma zdzira jedna. Oby ją sraczka nawiedzała jak najcześciej.
~qwerty
To co jest zawarte w tym ubezpieczeniu standardowym, lewatywa i środki od bólu głowy? Przecież wszyscy wyjeżdżajacy opłacają te obowiązkowa składkę, a niewiele ludzi korzysta z tego ubezpieczenia. Ale ubezpieczyciel chciałby tylko zarabiać, najlepiej żeby nikt nie korzystał. W takim systemie jest tak, na jednych się zarabia na innych traci. W końcu nie wszyscy wyjeżdżajacy umierają w Egipcie, to ubezpieczyciel mógłby się poczuć i chociaż częściowo pomóc tej kobiecie za opłaconą składkę. Te ubezpiczenia to wielki pic i zwykła kradzież naszych pieniędzy!!!…
~tatles
guzik mnie obchodzi na co był ubezp. i co mu przysługuje, tylko dlaczego gnój pojechał tam bez kochającej zony i dzieci teraz żona moze olać te koszty i u mie będzie w porządku
~Andrzej
Trzeba było jednak wejść na stronę http://www.pomozmypawlowi.pl/ to dowiedziałbyś się, że żona i dzieci były z nim w Egipcie. Wróciły do Polski, gdy trafił do szpitala (był w śpiączce). Dzieci zostały w Białymstoku, a żona wróciła do Egiptu była z nim w chwili śmierci.
~Mokhtar
„Turysta pod jego wpływem, jeśli ulegnie wypadkowi, traci ubezpieczenie.” Alkohol. Co to za wycieczka lub wczasy bez alkoholu zwłaszcza u tych brudasków ? Jedynie regularne zażywanie C2H5OH gwarantuje jako takie bezpieczeństwo i dobrą atmosfere przy okazji.Widać że ubezpieczyciele minimalizują ryzyko wypłaty odszkodowań prawie do zera.
~domel
to jest nabijanie kasy przez biura podrórzy osukują zwykłych ludzi
~kosmita
Polska to bagno-wszędzie zrobią człowieka w balona
~Zofia
Apeluję do wdowy aby nie rezygnowała z należnego odszkodowania i pokrycia kosztów hospitalizacji jak i sprowadzenia ciała męża do kraju wynikającego z zawartej umowy ubezpieczeniowej.Ja przeszłam identyczną sytuację-gehennę!.Mój mąż zmarł na Dominikanie dokąd wyjechał z biurem NECKERMANN-również zmarł po kilku dniach hospitalizacji o czym biuro turystyczne nawet mnie nie powiadomiło,jak również nie zawiadomiono mnie,że zmarł.Kiedy w planowanym terminie nie wrócił rozpoczęłam poszukiwania i dopiero po 5 dniach od zgonu dowiedziałam się……..Firma ubezpieczeniowa Gerling w identyczny sposób odmówili mi wykonania umowy polisy-musiałam zadłużając się wyasygnować ok.100tys.zl aby pokryć koszty szpitala,zakładu pogrzebowego,wizyty polskiego konsula w celu identyfikacji-sprowadziłam i godnie męża pochowałam na ojczystej ziemi.A szubrawcom nie odpuścłam po 4 latach-przeszłam przez piekło ale proces wygrałam.Radzę zrobić to samo bo taka forma i podstawa odmowy jestpowszechnie stosowana przez ubezpieczycieli.Pozdrawiam i serdecznie współczuję.
~abc
Powinien o swojej chorobie poinformować ubezpieczyciela – teraz nie byłoby problemów . To było w JEGO interesie !
~qwerty
To co jest zawarte w tym ubezpieczeniu standardowym, lewatywa i środki od bólu głowy? Przecież wszyscy wyjeżdżajacy opłacają te obowiązkowa składkę, a niewiele ludzi korzysta z tego ubezpieczenia. Ale ubezpieczyciel chciałby tylko zarabiać, najlepiej żeby nikt nie korzystał. W takim systemie jest tak, na jednych się zarabia na innych traci. W końcu nie wszyscy wyjeżdżajacy umierają w Egipcie, to ubezpieczyciel mógłby się poczuć i chociaż częściowo pomóc tej kobiecie za opłaconą składkę. Te ubezpiczenia to wielki pic i zwykła kradzież naszych pieniędzy!!!…
~cv
Wylew nie jest chorobą przewlekłą. To tyle co do nabijanie w btelkę.
~dexx
polskie MSZ na grzywny za hucpy obywatelki białorusi A.Borys pieniądze ma – na pomoc w tragicznych sytuacjach polskich obywateli – NIE!
~Sprawiedliwy
Cała Polska powinna wiedzieć jaki to ubezpieczyciel wymiguje się od odpowiedzialności.To pomogło by innym uniknąć podobnej sytuacji to raz dwa dziwne jak w Państwie Prawa MOŻNA OSZUKIWAĆ i w ewidentnie oczywistej sprawie dochodzi do oszustw.Ubezpieczyciel powinien na siebie przyjąć odpowiedzialność i wypłacić odszkodowanie ale u nas wszystko jak się okazuje jest możliwe taka firma może brać składki nie widomo ile i za co a nikomu nie wypłacić w potrzebie czy to jest prawo a gdzie jest sprawiedliwość czy ktoś to sprawdza ? to jest pytanie bo to może być kolejna afera bo okazuje się że w Państwie Prawa nikt za nic nie odpowiada tylko kosi pieniądze depcząc obywateli tego kraju
~Viola
W Necie każdy informator podaje,że w Egipcie sami płacimy za leczenie a dopiero w kraju przedstawiamy rachunki do zwrotu kosztów. Żona zmarłego jak zapłaci te rachunki to w kraju odzyska swoje pieniądze.No i wiadomo – chore serce, ogromna temperatura, trochę alkoholu i gotowe.
~bezPoważania
Znowu żarty… wozić tylek to się chce – ale zabezpieczyć przed ryzykiem to już nie- teraz pomóż kto żyw… Niestety na pomoc trzeba zasłużyć – ten przypadek się nie kwalifikuje.
~lancet
Szczerze współczuję wdowie i dzieciakom. Teraz z innej beczki. Leczenie proszę zauważyć, że kosztowało za 1 tydzień pobytu ponad 15 000 euro, proszę przyjąć do wiadomości, że takie są ceny i nie oszczędzać na ubezpieczeniu zdrowotnym w trakcie wyjazdu poza UE, bo bedzie klops jak w tym wypadku w razie ostrego zachorwania wymagającego hospitalizacji na OIOMie, operacji etc. Nadmieniam, że taki sam koszt jest w Polsce, albo i więcej. Taki service mamy za skladkę 233 zł/m. Przypominam również, że bezdomni-nieubezpieczeni, bezrobotni, mają opiekę zdrowotną zapłaconą przez Państwo na które się permanentnie pluje.
~B&
NA ŚWIĘTA ZOSTAWIŁ RODZINĘ I POJECHAŁ NA WCZASY. FAJNY MĄŻ.
~Andrzej
Może jednak odwiedź stronę http://www.pomozmypawlowi.pl/ zanim napiszesz kolejną bzdurę.
~myslacy
jak oni to zamierzaja wyegzekwowac? egipski komornik nie pojawi sie w Bialymstoku, nawet jesli jest umowa PL z Egiptem o egzekucji dlugow (w co watpie) to potrzebny jest wyrok polskiego sadu, co potrwa latami i bedzie b. kosztowne dla powoda, do tej pory bedzie mozna sprzedac majatek – wniosek – nie badz frajerem i nie plac! jedynie za transport zwlok ale reszta jest niesciagalna
~dziadek8
Może nasze szacowne MSZ raczy pomóc tej rodzinie zamiast pompować pieniądze na awanturnictwo jakiegoś babsztyla z Białorusi.
~klawisz
sam zapłać dziadku i nie sięgaj do kieszeni innych/podatników/- frajerów szukasz?
~znajomy
Panie Werpachowski -dał Pan ‚tyła” .Proponuję wziaść łopatę i udać się do Ustronia by się tam zakopać ,.
[email protected]
CIEKAWE CZY W TEJ SPRAWIE ZAPADŁY DEFINITYWNE ROZSTRZYGNIĘCIA. JEŻELI KOBIETA NIE UZYSKA NIC TO ŻYJEMY W DZIKIM KRAJU.(NIE NAWIĄZUJĘ DO ZNANEJ WYPOWIEDZI). TAK MYŚLĘ.SPRZEDAWANIE WSZELKIEGO RODZAJ PRODUKTÓW PRZERADZA SIĘ W POLOWANIE NA JELENIA Z NAGONKĄ..DZ.
smotrek
Sam pojechał na wczasy a żonkę zostawił w Polsce???Widać Pan Bóg nie mógł już patrzeć na zdrady małżonka a po VIAGRZE serducho lubi wysiąść.
~Ewa
Jestem Agentem ubezpieczeniowym i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Być może ubezpieczający nie miał świadomości, iż na leży zapłacić zwyżkę w składce za wariant specjalny, rozszerzony o choroby przewlekłe… albo niedoinformowany Agent nawet nie zapytał o pewne rzeczy… skasował składkę i do widzenia…
~mon
wiele osób pisze o karcie wydawanej przez nfz .warto ją mieć i dodatkowo wykupić sobie ubezpieczenie.naprawdę nie warto żałować pieniążków.takie ubezpieczenie to nie duży wydatek a już prawie żaden,jeśli nie daj panie coś się wydarzy.nawet zwykły ból zęba albo infekcja.moje dziecko wyjeżdzało w zeszłe wakacje za granicę,więc wyrobiliśmy i tę kartę(czysta formalność,5min) i wykupiliśmy ubezpieczenie.na miesiąc to było chyba 200zł,obejmowało wszystko i na dużąkwotę.nic się złego nie stało na szczęście,ale byliśmy spokojniejsi,bo rodzice tu a syn 1000km dalej.takie zabezpieczenie daje jakieś poczucie bezpieczeństwa.i pytać się firmę ubezpieczeniową o wszystko,niech tłumaczą jak krowie na rowie,żeby poyemnie było,że gdzieś drobnym druczkiem
malenka
Karta z NFZ nie jest picem na wode. Mieszkam na stale w Niemczech, czesto odwiedza mnie rodzina z Polski. Kiedys kupowali ubezpieczenie w PZU, ale byly z nim tu na miejscu problemy. Teraz pobieraja karte z NFZ i jest bezproblemowo. Mialam juz przypadki z leczeniem zęba, wypadek i długie lezenie w szpitalu, pomine szycia. Nigdy nie było problemu. Szpital potrafił potwierdzic taka karte w 15 min, ale widzac ja odrazu robili z pacjentem co trzeba. Z PZU czekalismy raz 3h na potwierdzenie i okreslene co platne co nie. Najlepiej sie samemu w temacie karty z NFZ doinformowac, wiem ze trzeba zlozyc kazdoroazowo wniosek, emeryci maja na dluzszy czas wystawioną.Pozdrawiam
~nikt
Pchajcie dalej pieniądze arabusom, nowobogaccy szpanerzy. Wasze dzieci nie znają najbliższej okolicy, gdzie mieszkają, ale ciągniecie je w jakieś porąbane miejsca. Przykro, że tak to się skończyło, ale prawda jest taka, że gdyby tam nie jechali, tylko wypoczywaliby w miejscu o łagodnym klimacie, to nie byłoby tego.
~zibimaks
Panie „NIKT” widać jesteś osobą bardzo ubogą, jeśli wyjazd poza granicę Kraju jest dla Ciebie tylko nabijaniem im kasy. Wyjazdy krajowe wcale nie są tańsze, ale wg Ciebie nabijać mają kasę „naszym’. Walorów poznawczych, innych kontynentów, ludzi, kultur, historii nie ma? Coś ubogo z myśleniem szerszym u Waści. Życzę zdrowia.
~Turysta
Zgadzam się całkowicie z przedmówcą, przecież mamy tyle wspaniałych uzdrowisk i kurortów w Polsce. Wyjazd zagraniczny bez przewodnika tylko w oku hotelu to nie wyjazd no i przygotować trzeba się inaczej niż na wczasy w Polsce.
~Ewa
Jak sie ma chore serce , nie jezdzi sie w krajach gdzie jest 40 stopni!!!!Dlaczego my podatnicy mamy za to placic?To jest sprawa tej rodziny nie moja i nie wasza, kazdy ma wlasne problemy, ktore musi rozwiazac, to jest zycie…nie bajka.
~ewa
Karta o której mowa poniżej jest tylko w ramach UE. Moge sie mylić, ale Egipt ostatnio jak patrzyłam na mapę nie znajdował się w Europie !!!!!!
~Turysta
Ubezpieczenie od chorób przewlekłych to tylko 90zł…!!!!! ktoś kto choruje sam powinien sie dopytać czy wrazie potrzeby koszty leczenia zostaną pokryte. Nie znam sprawy od strony medycznej byc może zostanie stwierdzone że przeprowadzona dawno temu operacja nie ma nic wspolnego z wylewem….albo po szumie jaki wywołała strona poszkodowanego…coś się zmieni…Mam ogromną nadzieję!
~Kamila
Ta karta którą dostaje się z NFZ obwiązuje tylko w UE więc w Egipcie nie ma żadnego zastosowania. Ja do tej pory też nigdy nie czytałam warunków ubezpieczenie, które są zawsze wypisane drobnym maczkiem. Lecąc na wakacje nie myśli się chorobach czy śmierci i jak się okazuje o ogromnych kosztach jak w tym przypadku. Do Egiptu latam od kilku lat bardzo często na nurkowania i za każdym razem podpisuję jakieś warunki ubezpieczenia ale w tym roku na pewno przeczytam je bardzo dokładnie i zastanowię się nad dodatkowymi opcjami. Myślę też,że trzeba wybierać sprawdzone biura podróży, które mają jakąś renomę i w ich interesie jest dobieranie solidnych partnerów np. właśnie ubezpieczycieli. Od tego również zależy ich renoma. Bardzo mi przykro z powodu śmierci tego młodego człowieka i serdecznie współczuję jego żonie.
~j
Moim zdaniem trzeba znalezc prawnika, skoro przewlekla choroba byla choroba serca a koles mial wylew.
~inka
wskutek i na skutek
~KIJ
DLACZEGO UKRYWA SIĘ NAZWE TEGO PSEUDOUBEZPIECZYCIELA?????PODAĆ ICH NAZWE I NIECH DZIADY IDĄ Z TORBAMI !!!!!!
~MARTA63
Ja rozumiem,że stało się nieszczęście, ale można było temu zapobiec…po prostu nie jadąc do Egiptu. Kto tam nigdy nie był ten nie wie jakie tam bywają temperatury. Moze teraz na poczatku kwietnia nie aż tak wysokie ale juz na pewno ponad 30 st.było. Osoba z tak poważną wadą serca i chyba również z nadciśnieniem nie powinna była wogóle tam jechać.Ja byłam w Egipcie 2 lata temu w pierwszej połowie września,czyli juz po tych największych upałach / tak mi się przynajmniej wydawało/ a temp.cały czas oscylowała w granicach 40-45st.C. Jak sie wieczorem chciało wyjśc z hotelu klimatyzowanego to po otworzeniu drzwi balkonowych buchnął taki żar ,że niemożliwością było jakiekolwiek poruszanie się poza obszar samego hotelu.Tak więc podejrzewam,że te temp. były dla tej zmarłej osoby za wysokie. Szkoda młodego człowieka, ale nich to też będzie przestroga dla innych mających przewlekłe choroby serca czy kłopoty z nadciśnieniem że nie powinni tam jechać.Może w styczniu lub w listopadzie gdzie temp. siega 20-25 st.C
~Polak z zagranicy - 3
Pamietajcie, ubezpieczalnie to zlodzieje.
~BB
czym oni go tam leczyli że 90 tysięcy to kosztowało zwłaszcza że to egipt a wielu z nas tam było i wie jak tam wygląda
~dsff
DURNI CI LUDZIE JADA TAM GDZIE IE POWINNI .PO OPERACJI SERCA W GORACY KLIMAT?PO CO?PO CPROWADZAC ZWLOKI NIE LEPIEJ PROCHY?
~fgf
POLAKOW NIE STAC NA LECZENIE ZA GRANICA to …EUROPEJSKA BIDOTA…wszyscy sie z nas śmieją
[email protected]
przykre / nie dosc ze zalamana kobieta i dzieci po stracie meza ojca to jeszcze taki spadek / przezorny zawsze ubezpieczony ale z pomyslunkiem / chociaz moze zdarzyc sie ze kometa spadnie i co? i kompleksowe ubezpieczenie nie zawieralo komety … 🙁
~divianah
Jesli operacja zastawki była 8 lat temu, to od tamtego czasu prawdopodobnie brał odpowiednie leki – przewlekle. Mogły one spowodować wylew. O ile to był wylew . Media często nie informują błędnie. Udar krwotoczny – wylew i udar niedokrwienny – zawał mają podobne objawy i w obu choroba zastawki -nawet po operacji mogła być przyczyną. Cóż – jest to furtka , ba wrota dla ubezpieczyciela by nie płacić.
[email protected]
A czy zwłoki musimy sprowadzać? Może taniej by wyszło gdyby tam pochować zmarłego.
~i
Jestem lekarzem i oczywiście zgadzam się z tym że zastawka i udar mają wiele wspólnego.
~mmm
Po operacji zastawki pewnie brał leki przeciwzakrzepowe – a one zwiększają prawdopodobieństwo wylewu o kilka rzędów wielkości. Ogólnie rzecz biorąc, mimo przykrej sytuacji, jest to w/g mnie wina zmarłego – mimo, że nigdy nie byłem dłużej niż 2h w szpitalu wiem dwie rzeczy. 1. Na ubezpieczeniu nie warto oszczędzać. 2. Zawsze należy wykupić indywidualne ubezpieczenie, po rozmowie z agentem. Dzięki temu sypiam spokojniej o siebie i własną rodzinę, a przy okazji nie boję się podejmować ryzyka (w granicach rozsądku rzecz jasna) na nartach w zimie, czy żaglach w lecie.
~Edmund
Panie Jaroslawie Kaczynski,czy tak maja konczyc sie te wyjazdy do Egiptu?Ten Polak posluchal pana,wzial sobie do serca te twoje bajanie,a jak to sie skonczylo to juz wiemy.Moze pokryjesz koszty leczenia twojego rodaka.
~uzbad
Najlepiej się w ogóle nie ubezpieczać, a oszczędzone pieniądze odkładać. W ten sposób sami decydujemy o tym, kiedy wypłacimy sobie swoje własne składki, i nie musimy utrzymywać armii handlarzy strachem.
~bolek
Młody człowiek z wszczepioną zastawką? Coś kręcisz. Z drugiej strony dlaczego przetransportowanie ciała jest droższe niż żywego człowieka?
~kiki
KOSZT dodatkowegfo ubezpieczenia to nie zawsze niewielka kwota.
~dr Bychowski
Wszystkim specjalistom wypowidajacym sie powyzej polecam wypowiedz dr Jerzego Bychowskiego (kierownika oddzialu kardiologii szpitala z Białegostoku), ktory stwierdzil iz przebyta operacja nie swiadczy o chorobie przewleklej – źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7743021,Trzeba_wykupic_cialo_Pawla.html
~dr Bychowski
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7743021,Trzeba_wykupic_cialo_Pawla.html
~olek
Wiem, że ten wpis nijak ma się do artykułu. Jest jednak ważny – dziś na wolność z sieradzkiego więzienia wychodzi po 7 latach zabójca Oli Bielewskiej – w 2002 roku to była głośna sprawa. Nigdy nie odnalazło się ciało Oli – zabójca pokazał tylko włosy. Dziś Ola miałaby 16 lat, jednak to morderca od tego czwartku zacznie na nowo cieszyć się życiem. Powstał na ten temat film, którego urywek możecie zobaczyć pod podanym adresem z youtube. Proszę – przesyłajcie go sobie – róbcie wpisy, które przekażemy symbolicznie naszym władzom! Z góry dziękuję moderatorom za puszczanie tego wpisu! ADRES: http://www.youtube.com/watch?v=F6CboDC8Yyw
~Aleksandra
Niech nic ale to NIC nie płaci, niech się zgłosi do firmy Aksedo, http://www.aksedo.pl.Cwaniaki chcą biedną dziewczynę jeszcze oskubać, proszę was, powiedzcie jej by się do nich zgłosiła.mnie pomogli jeszcze zanim wróciłam z Egiptu i miałam tam doskonałą opiekę
~edi
Ten problem dotyczy każdego ubezpieczenia zdrowotnego. Małym druczkiem jest tam klauzula „o chorobach powstałych przed rozpoczęciem ubezpieczenia”, „o chorobach przewlekłych” oraz często kilka wykluczeń całych rodzajów schorzeń/urazów – np. wypadków komunikacyjnych albo chorób dziedzicznych jeśli nie poinformowało się na co zmarli bliscy krewni.To jest ogólnie skandal – bo po 30 roku życia ciężko jest w Polsce spotkać człowieka, który nie ma jakichś chorób. Jakby dobrze zbadać, to każdy ma początek wieńcówki, albo otłuszczone narządy jamy brzusznej, problemy z pęcherzykiem żółciowym, wątrobą, wrzodami żołądka i okolic, przewlekłe wirusowe „jelitówki”, choroby stawów wynikające np. z nadwagi, początki cukrzycy czy chociażby potężne ogniska zapalne w niedoleczonych zębach. Nawet „aktywne”, na pozór tryskające zdrowiem osoby, np. byli sportowcy mają wiele odchyleń od normy zdrowotnej – problemy z sercem, stawami, trawieniem.Każdego można załatwić z paragrafu „a to już pan miał wcześniej” – jest to świńskie przerzucanie całego ryzyka na klienta!!Jak chcą, niech sobie mnie badają, sprawdzają całą dokumentację medyczną jaką posiadam – i tylko jeśli nie dam im jakiegoś mojego DOKUMENTU medycznego Z OSTATNICH NP. 3 LAT powinni mieć prawo protestować! Powinni mieć też prawo wymagania od klienta obowiązkowego wywiadu z ich lekarzem kwalifikującym. Rejestrowanego wywiadu, na sprzęcie umożliwiającym użycie nagrania jako dowodu w sądzie – przez obie strony. I to wszystko. Jak lekarz nie zapytał o mój pęcherzyk żółciowy, a mnie szlag z tego powodu trafi w Egipcie – niech bulą. Jeśli zapytał, ja mu powiedziałem, a on mi nie zaznaczył wyraźnie, że tego ubezpieczenie nie obejmie – też niech bulą. Proste, jasne zasady.Cała odpowiedzialność powinna być po stronie ubezpieczyciela – za każdy błąd przy sporządzaniu umowy powinien płacić on, a nie klient. To ubezpieczyciel ma profesjonalistów: lekarzy, prawników, speców od szacowania ubezpieczeń. Klient nie musi mieć tej wiedzy – ma tylko zgodnie z prawdą odpowiadać na pytania. Ale po udzieleniu wymaganych odpowiedzi ma prawo czuć się bezpiecznie – bo to jest właśnie definicja ubezpieczenia…Tylko wtedy unikniemy agentów-oszustów obiecujących złote góry za kilka groszy a jak przyjdzie co do czego to okazuje się, że zostaliśmy na lodzie.
~F3
SIEDŹ NA DU,,,,,, A NIE SPOTKAJĄ CIĘ „EGIPSKIE CIEMNOŚCI”>>> CIEMNOŚCI WIECZNE — BO >>>> Ś M I E R Ć ! Takich „Ofiar” wcale mi nie żal. Jeśli w dobie obecnego „KRYZYSU”satać ich na taki luksus ? Powinni TACY TURYŚCI częściej stykać się z czymś takim jak : Ostatni żywioł powodzi w Brazylii, wcześniej Haiti itd, >>> TO POKOCHAJĄ PIEKNĄ SWĄ OJCZYSTĄ KRAINE !W najgorszym razie, czeka ich śmierć w wypadku na znanych,wyboistych,ciasnych drogach, a to napewno nie kosztuje u nas aż TYLE co TAMMMM.!
~rezydent
rozlozylo mnie na lopatki haslo czy rezydent mogl cos zrobic wiec pytam- niby co? jedynym zadaniem jest poinformowanie o procedurze zwiazanej ze skorzystaniem z ubezpieczenia, pomoc w organizacji wizyty u lekarza/w szpitalu i ewentualna pomoc w tlumaczeniu, co tez moze uczynic ubezpieczyciel gwarantujac np. osobe w opcji telefoniczny kontakt z centrum alarmowym lub przedstawiciel na miejscu. niestety ja nie mam zamiary dolozyc ani zlotowki w tej sprawie bo po to sa wlasnie warunki umowy , ktore ludzie podpisuja,zeby sie z nimi zapoznac odpowiednio wczesniej. akurat odnosnie ubezpieczenia jest wszystko wyjasnione zarowno w katalogu kazdego z biur, jak i umowie -warunki ubezpieczenia sa integralna czescia umowy, ktora turysta podpisuje, do tego jest tez opisane to w internecie na stronie biura czy ubezpieczyciela, a na dodatek czesto biura jeszcze na lotnisku wkladaja ksiazeczke z warunkami zeby w czasie lotu, chyba z nudow, jeszcze to doczytac. ubezpieczenie od chorob przewleklych powinna wykupic kazda osoba,ktora chorowala na cokolwiek , nawet duzo wczesniej zeby uniknac podobnej sytuacji. pracownik biura nie musi zakladac, ze kazdy jest chory lub sie leczyl,ale to obowiazkiem turysty jest zapoznanie sie z warunkami wszelkimi i ewentualne dopytanie o szczegoly w biurze. takze niech to bedzie brutalnym przykladem niewiedzy i nauczka,ze trzeba czytac to co sie podpisuje. moj ojciec od czasu jak przeszedl zawal zawsze wylatuje z opcja poszerzonego ubezpieczenia, koszt 60-200 pln w zaleznosci od kierunku. warto dodac tez,ze zwykle ubezpieczenie czesto nie obejmuje sportow extremalnych, do ktorych zalicza sie m.in. windsurfing, kite i nurkowanie, to tez jest wyszczegolnione w warunkach ubezpieczenia, ktore przypomniec warto PODPISUJE sie osobiscie. A ile osob pamieta o tym,ze w wielu krajach przy opcji korzystania z lekarza jest wklad wlasny bezzwrotny 25-50euro lub do 100-200euro palci sie na miejscu, ILE? i za to wlasnie najczesciej obrywa sie nam rezydentom, za ludzka turystyczna glupote. z doswiadczenia wiem,ze kiedy prowadze spotkanie informacyjne np.na 50 osob zawsze pytam kto zapoznal sie blizej z warunkami ubezpieczenia, zglosza sie 3-4 osoby, a reszta robi dziwna mina, to jest przerazajace, porazajace i zenujace.
~F3
SIEDŹ NA DU,,,,,, A NIE SPOTKAJĄ CIĘ „EGIPSKIE CIEMNOŚCI”>>> CIEMNOŚCI WIECZNE — BO >>>> Ś M I E R Ć ! Takich „Ofiar” wcale mi nie żal. Jeśli w dobie obecnego „KRYZYSU”satać ich na taki luksus ? Powinni TACY TURYŚCI częściej stykać się z czymś takim jak : Ostatni żywioł powodzi w Brazylii, wcześniej Haiti itd, >>> TO POKOCHAJĄ PIEKNĄ SWĄ OJCZYSTĄ KRAINE !W najgorszym razie, czeka ich śmierć w wypadku na znanych,wyboistych,ciasnych drogach, a to napewno nie kosztuje u nas aż TYLE co TAMMMM.!
~turysta
stac go bylo na wczasy to niech rodzina placi .Apropo wczasow .Dlaczego On zostawil zone i dzieci i sam pojechal? Na wczasy jezdzi sie cala rodzina .
~Basia
Ja rozumiem ze osadzacie tego czlowieka ze powinien sie przebadac doubezpieczyc ale fakt jest faktem ze zaden z wypowiadajacych sie nigdy nie byl w szpitalu w Egipcie .Ja mieszklalam w Kairze szesc lat ze wzgledu na kontrakt mojego meza i mialam to nieszczescie byc w szpitalu w Kairze z moja corka nie zyczylabym tego wszystkiego co ja tam przeszlam najgorszemu wrogowi podejscia lekarza do pacjenta i warunkow jakie tam sa a byl to szpital miedzynarodowy.A swoja droga biura turystyczne wysylajac tam turystow powinni dokladnie informowac co nam przysluguje a co nie.
~Basia
Ja rozumiem ze osadzacie tego czlowieka ze powinien sie przebadac doubezpieczyc ale fakt jest faktem ze zaden z wypowiadajacych sie nigdy nie byl w szpitalu w Egipcie .Ja mieszklalam w Kairze szesc lat ze wzgledu na kontrakt mojego meza i mialam to nieszczescie byc w szpitalu w Kairze z moja corka nie zyczylabym tego wszystkiego co ja tam przeszlam najgorszemu wrogowi podejscia lekarza do pacjenta i warunkow jakie tam sa a byl to szpital miedzynarodowy.A swoja droga biura turystyczne wysylajac tam turystow powinni dokladnie informowac co nam przysluguje a co nie.
~MM
Ta karta jest wazna tylko w Europie a nie w AFRYCE!!!
~_Pepsi_
Niestety z tego co się orientuje karta taka też ma ograniczoną odpowiedzialność. Słyszałam, że z tej karty Państwo nie odpowiada za na przykład koszty podróży proszę o tym pamiętać !
~noclegi
http://znajomi-z-wakacji.pl/index.php?app=nocleg
~tanie noclegi
http://znajomi-z-wakacji.pl
~Wiciu
Ja jednak jestem za ubezpieczeniem, ale takim ogólnym z pewnymi zastrzeżeniami. Zawsze to coś w takich sytuacjach.