Temat to rozległy i obfitujący w rozliczne „ciekawostki”. W przewodnikach błędy się zdarzają. Niby nic w tym szczególnego, ale dla nas, osób oprowadzających wycieczki, fakt ten ma szczególne znaczenie. Turyści czytają przewodniki i bywa, że mocno przywiązują się do podanych tam informacji. Z jednej strony, chodzi o opinie autorów. Jeśli napisane jest, że coś koniecznie trzeba zobaczyć, to nawet jeśli w rzeczywistości jest to miejsce niewarte uwagi, trudno wytłumaczyć to turystom. Dopiero po fakcie przyznają rację. Z drugiej strony, mam na myśli oczywiste pomyłki i przeinaczenia. Błędy w datach, nazwach własnych czy opisach wydarzeń.
Na takie kwiatki zdarzało mi się trafiać przy kolejnych poznawanych przez lata krajach. Może kiedyś warto by było popełnić publikację zbiorczo ujmującą cały temat. Póki co, chcę opisać jeden przypadek. Z mojej ulubionej Gruzji. (Zobacz blog poświęcony Gruzji).
Rzecz dotyczy wyjątkowej kariery jaką zrobiła nieprawdziwa informacja. Oto „fakt” podany w jednym przewodniku, powtarzany jest w kilku kolejnych. Zmieniają się języki, autorzy i wydawnictwa, a mimo to błędny przekaz trwa. Przechodzi z książki do książki i z kraju do kraju. Czytają to rzesze turystów. Wina jest po stronie autorów, wydaje się, że przepisują jeden od drugiego bez najmniejszej próby weryfikacji oraz wydawnictw, które najwidoczniej skąpią na porządną opiekę redakcyjną.
Jak można pomylić Macieja z Mateuszem?!
Tuż obok Batumi znajduje się często odwiedzana przez turystów twierdza Gonio (starożytne Apsaros). Turystyczną i historyczną rangę miejsca podnosi domniemany fakt pochówku jednego z apostołów. Chodzi o św. Macieja. To bardzo charakterystyczna postać – Maciej został dobrany do dwunastki na miejsce Judasza. I właśnie taki opis znajduje się na tablicy, ustawionej w twierdzy Gonio. Trudno więc pomylić go z jakimkolwiek innym apostołem. Tymczasem dostępnie na naszym rynku przewodniki z Macieja czynią… Mateusza!
Leży przede mną przewodnik „Gruzja i Armenia oraz Azerbejdżan. Magiczne Zakaukazie”. Wydawnictwo Bezdroża, z roku 2008. Na stronie 139 znajduję informację iż „podania głoszą”, że w twierdzy Gonio znajduje się grób św. Mateusza.
To samo, w niemal dosłowny sposób powtarza wydany w 2013 roku przewodnik Pascala, „Gruzja, Armenia i Azerbejdżan”, s. 219:
Według legendy na obszarze twierdzy znajduje się miejsce pochówku św. Mateusza, jednego z apostołów.
Podobnie Katarzyna Pakosińska w swoich „Georgialikach”, s.143:
Legenda mówi, że to właśnie w Gonio został pochowany św. Mateusz, jeden z dwunastu apostołów Chrystusa.
Skąd ta pomyłka? Nie wiem, trudno przesądzać, może to zwykły błąd w tłumaczeniu. Na tablicy (widoczna na zdjęciu) mamy podaną wersję angielską – Matthias i rosyjską – Матфий. (Dla pewności sięgam do rosyjskojęzycznej wersji Dziejów Apostolskich [1,26]: И бросили о них жребий, и выпал жребий Матфию, и он сопричислен к одиннадцати Апостолам). Na pewno nie chodzi więc o Mateusza – w jęz. angielski Matthew.
Być może polscy autorzy sugerowali się informacją zamieszczoną w przewodniku Lonely Planet „Georgia, Armenia & Azerbaijan” (pierwsze wydanie w roku 2000). Mam przed sobą trzecią edycję (maj 2008). Na stronie 94 znajdujemy takie zdanie:
This is a vast and almost totally intact Roman fortress, which now has stunningly luscious gardens and is home to the grave of the Apostle Matthew/Levi.
Co miałby robić apostoł Mateusz na terenie dzisiejszej Gruzji? Nie wiem. Nie znam żadnych źródeł sugerujących taką możliwość. Natomiast o Macieju i owszem. Wśród kilku przekazów jest i ten, który wymienia starożytną Kolchidę, czyli wschodnie wybrzeże Morza Czarnego. Dla historyka to oczywiście zbyt mało by stwierdzić, że św. Maciej na pewno pochowany został w Apsaros. Ale jeśli już podajemy informację o tym, że grób jednego z apostołów może znajdować się obok Batumi, to bierzemy pod uwagę Macieja, a nie Mateusza!
Jest kilka teorii dotyczących miejsca i przyczyn śmierci apostoła Macieja. Według najbardziej rozpowszechnionej miał być torturowany, a następnie ścięty toporem w Jerozolimie. Wg innej zmarł śmiercią naturalną w Macedonii. Tradycja grecka utrzymuje, że został pochowany na terenie twierdzy Apsaros (Gonio). Między innymi ten fakt jest podstawą dla Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego do powoływania się na tradycję apostolską (na obszarze dzisiejszej Gruzji poza Maciejem nauczać mieli apostołowie Andrzej, Szymon, Bartłomiej oraz Juda Tadeusz).
Praca pilota i przewodnika wycieczek to fascynujący temat. Również jeśli chodzi o jego relacje z grupą. Zasada wygląda mniej więcej tak, że im bardziej grupa zna pilota i ceni jego wiedzę, tym chętniej odkłada na bok książkowe przewodniki. Jeśli pilot jest znawcą tematu, to dzieje się to z oczywistą korzyścią dla turystów.
Więcej o Gruzji na tym blogu:
Człowiek gruziński – najstarszy Europejczyk!
Muzeum Stalina
Moda na Gruzję
Nasze wycieczki do Gruzji.